Alicante to nadmorski kurort znajdujący się na słynnym wybrzeżu Costa Blanca w Hiszpanii. Nazwa miasta pochodzi z języka arabskiego i oznacza „źródło światła”.
Nad miastem dominuje wysoka, skalista góra Benacantil, a na niej zabytkowa warownia czyli zamek Santa Barbara. Na zamek możemy się dostać na piechotę – można się trochę zasapać, ale wdrapiemy się na górę w około 30 minut wliczając w to krótkie przerwy na złapanie oddechu i zdjęcia… Druga opcja to winda, wejście znajdziemy od strony plaży, najpierw spacer długim korytarzem, a następnie windą pionowo w górę na poziom zamku. Ta opcja jest płatna tylko w jedną stronę, oczywiście tą bardziej wymagającą czyli do góry ;) Widoki z trasy na szczyt i zamku fantastyczne – świetna panorama na wybrzeże, port i miasto. Absolutny numer jeden w Alicante!
W panoramie Alicante zwraca uwagę jeden, dosłownie jeden wieżowiec, który okazał się być hotelem Tryp Gran Sol – jeśli chodzi o panoramę miasta to zdecydowanie nie mają konkurencji ;) Dziwny budynek w kształcie “pseudo” piramidy zwraca uwagę – jeśli to było głównym zadaniem architekta to spisał się na medal…
Alicante jest jednym z najważniejszych hiszpańskich portów na Morzu Śródziemnym. Znajdziemy w nim kasyno i mnóstwo restauracji chwalących się owocami morza i rybami – jednak ceny w tym miejscu są dość wysokie i dużo „naganiaczy”, co mnie zawsze zniechęca zamiast zachęcić…
W porcie przyciąga wzrok statek o nazwie El Trynidad, w którym mieści się restauracja – jest to replika hiszpańskiego statku z XVIII wieku. Z pokładu jest ładna panorama na marinę i miasto, ciekawe wnętrza z odrobiną historii. W cenie biletu wstępu na statek jest dowolny napój w restauracji (procentowy lub bez). Przyjemnie jest usiąść w słońcu z chłodnym hiszpańskim piwem Cruzcampo w dłoni :)
Tuż przy porcie znajdziemy słynny deptak Explanada de Espana z falistą kostką, a tuż obok Ayuntamiento de Alicante, barokowy ratusz z charakterystycznymi dwiema wieżyczkami. Alicante nie jest specjalnie duże, więc praktycznie wszędzie dotrzemy na piechotę.
W tej okolicy trafiliśmy na „muchomorową” uliczkę, gdzie wielkie grzyby z zabawną miną zerkały na nas z góry ;)
W mieście znajdziemy także interesujące muzea m.in. muzeum archeologiczne, Volvo Ocean Race – dla fanów żeglarstwa czy Arte Conmporaneo (dzieła sztuki).
Alicante nie zasypia, tętni życiem i muzyką – oferuje nieskończoną liczbę restauracji i klimatycznych knajpek. Praktycznie wszędzie zjemy sławną paelle czy też tapasy – są bezkonkurencyjne! Pyszne, dość duże porcje i dostępne praktycznie w każdym miejscu :) W Alicante udało się nam trafić do klimatycznego tapas baru o nazwie Tapa Cana i jeśli macie ochotę spróbować świetnych tapasów to koniecznie musicie tu zajrzeć!
A jeśli dysponujecie większą ilością wolnego czasu i w dodatku jesteście mobilni to w odległości ok. 50 km od Alicante znajduje się miejscowość Torrevieja, gdzie w Parku Naturalnym de la Mata znajdziemy dwa słone jeziora, w tym jedno różowe o tej samej nazwie – są to największe słone jeziora w Europie i jedno z kilku na świecie w kolorze różowym :)
W Alicante jest ciepło i słonecznie praktycznie przez cały rok, a tanie linie lotnicze mają połączenia bezpośrednie z większości dużych miast w Polsce, co pozwala dotrzeć tu w około 4h od startu samolotu – polecamy wyskoczyć na weekend, miejsce świetnie nadaje się na złapanie oddechu od codziennych obowiązków :)
I kilka informacji praktycznych:
– autobus z lotniska do miasta – cena 3,85€
– Zamek Santa Barbara bezpłatny, wjazd windą płatny tylko do góry 2,70€
– Replika statku El Trinidad – zwiedzanie 5€ (dowolny napój w cenie)
2 Comments
Jestem zaskoczona, że wjazd windą do zamku jest płatny. Byłam tam kilkanaście razy, z czego kilka windą i nigdy nie płaciliśmy. Okienko kasy zawsze było zamknięte a pan obsługujący windę poinformował nas, że winda jest gratis. Ostatni raz byłam tam 22 maja ( tego roku ) i też wjazd był za darmo. Dziwne…
Hmm, może zależy z jakiego poziomu :) Wg oficjalnych info, wjazd windą z poziomu pierwszego na drugi i z góry na dól jest bezpłatny, natomiast z poziomu “0” zarówno na poziom pierwszy jak i drugi, wjazd windą jest płatny 2,70€. Faktem jest, że nie korzystaliśmy z windy, ale cennik mamy uwieczniony na zdjęciach ;)